edycja gir lisa
/polska/
Other urls found in this thread:
twitter.com
twitter.com
cześć tu znowu gimper
rzygliwe
>gir
nie mow tak
Yukari Yakumo uprawia sumo.
odpali na i7-3770k i rx 470?
syry
stupajce
To są szwaje
user by sobie dal obciac reke zeby pracowac w jakims martes sporcie ale nie kurwa jedyne wakaty to na pracowanie w kawiarni/restauracji
Czy to jest ten słynny elden ring????
fetyszyści stóp to nie ludzie
t. były stopiarz
Jakie macie regionalizmy u siebie, których nigdy nie słyszeliście w internecie/innym regionie Polski?
akuratnie
też wam tak koleżanki w szkole robiły?
nie miałem koleżanek
jeszcze ukry zajma wszystkie te prace bez obslugi klienta to user bedzie skonczony
warszawa?
Pracowałem z ludźmi i w obsłudze i klepiąc maile i odbierając telefony, a dalej jestem społecznym spierdolem. Pracy tego nie wyleczy, po prostu przechodzisz na automat na robocie, a potem wracasz do domu i jesteś znowu sobą
tak, warszawa podlasia
byczek, essa
ja (w sensie "tak")
tuszenie (gotowanie na wolnym ogniu)
podedycja incwelska
Nie wiem jaki zakres terytorialny to jest i czy to nie jest jakieś zjawisko fonetyczne dotyczące też innych słów, ale w okolicach Wadowic (mam tam rodzinę i znajomych) dużo osób zamiast "pomóc" mówi "pomóż". W sensie "chciałbym ci pomóż" zamiast "chciałbym ci pomóc".
nigdy nie byłem w warszawie a to słyszałem
Nigdy z tak spoconym dupskiem.
zgniłem
nie, ale baba z informatyki w gimnazjum zawsze wypinała dupsko do mnie (tak pod 30 miała). Czy była u gościa z lewej czy z prawej zawsze wypinała mi dupsko w twarz.
Dodatkowo cały czas mi dokuczała. Nie wiem czy to wszystko było mi na złość, czy ze zboczenia.
Wokół Krakowa w ogóle ludzie czasem zamieniają "o" na "e", nie wiem o co z tym chodzi. W samym Krakowie nigdy tego nie słyszałem.
O i jeszcze u nas w okolicach Żywca używało się słowa "przyskoczek" w sensie jakiś losowy gostek zalecający się do dziewczyny, albo jakiś chłopak co go dziewczyna przyprowadziła, ale nikt go nie zna, albo ogólnie jakiś gostek co się losowo pojawił. Jak pojechałem głębiej w Polskę na studia to nikt nie znał tego słowa. Potem ktoś mi tłumaczył, że to chyba Czesi tak mówią i do nas jakoś to przelazło przez granicę językową.
Tak
Plus miałem koleżankę, która szczypała mnie w dupę i rozpinała koszulę, bo hihi śmiesznie
Oczywiście byłem irl protagonistą romcoma i nigdy nie odpowiedziałem na żadne sygnały
ech
Żadnych, zachodniopomorskie tutaj
ja już nie mam siły stara mi przychodzi i powtarza co ludzie na fejsiku piszą BŁASZCZAK TY CWELU GDZIE MOJE WEZWANIE NA SZKOLENIE
nie wiem, ale mój kuzyn ma żonę ze wsi z pogranicza małpolski i świętokrzyskiego i tam mówią z takim dziwnym akcentem, że ciężko zrozumieć
XDDDD
Miałem kolegę z żywca i on na dziewczyny mówił "dewle", to też z Czech?
Miechów to jest dziwny powiat, jak z jakiejś powieści Lovecrafta. Nic tylko uprawiają kapustę i mamrocą pod nosem.
Opole?
>wyobraź to sobie
zazdro
Mój ojciec czasem woła matkę i każe jej stać 20 minut i słuchać "śmiesznych" komentarzy o PiSie pisanych przez boty z Onetu.
zimno mi w stopy
>Bożyszcze inceli
>Żyd
O nie, nie, nie... AHAHAHAHHAHAHAHA
co drugie słowo ma swój gwarowy odpowiednik, wielkopolska tutaj
24 poziom to już za późno żeby coś zaczynać nie?
on jest z peru